Obiekt konferencyjny poszukiwany
Turystyka biznesowa stoi w miejscu. Świadczy o tym liczba centrów konferencyjnych, które mimo coraz większego zapotrzebowania nie powstają. Organizacja dużych imprez w samej Warszawie jest problemem z powodu braku obiektów mogących zapewnić nocleg dużej liczbie osób.
Inwestycja w taki obiekt jest droga, ale opłacalna. Przykładem może być nowe centrum Mazurkas Conference Centre, które powstało w Ożarowie Mazowieckim k. Warszawy. Kosztowało ono 30 mln zł., ale grafik rezerwacji ma już do końca roku wypełniony. Takich obiektów w Warszawie brakuje w szczególności zagranicznym klientom zainteresowanym konferencjami w stolicy Polski. Miejsc kongresowych dla imprez liczących ponad 1000 osób jest zbyt mało!
Polskie obiekty kongresowe obsługują w szczególności lokalne imprezy i konferencje małych firm. Potencjału międzynarodowych konferencji nie potrafimy wykorzystać.
Za granicą budowy dużych centrów konferencyjnych są realizowane dzięki partnerstwu publiczno-prywatnym. Mimo, że inwestorzy prywatni w Polsce są zainteresowani realizacją takich projektów, samorządy są bardzo niechętne. Zapominamy, że dzięki takim imprezom zyskują hotele jak i inne firmy z danego miasta.
Samorządy mogą również same występować o środki unijne na budowę takich ośrodków. Prywatni przedsiębiorcy mogą wykorzystać nisze również w Krakowie, Poznaniu czy Gdańsku. Miejmy nadzieję, że niedługo imprezy na dużą liczbę gości, nie będą omijały Polskich miast.